Sklep

Podsumowanie sezonu - Zima 2020/2021 - 1 liga

Sezon Zima 2020/2021 w OFC 1 był najciekawszy od lat, bowiem do ostatniej kolejki ważyły się losy mistrzowskiego tytułu, do przedostatniej zaś tego kto z ligą się pożegna i kto zakończy zmagania na podium. Tak samo jak jesienią w WLB pierwsze dwa czołowe miejsca zajęły Baumit i Planetamebla.pl (chociaż tym razem był to drugi zespół dowodzony przez Tomasza Kunickiego), tyle, że tym razem różnica punktowa między nimi była mniejsza. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się wszyscy beniaminkowie, a kilka zespołów zawiodło na całej linii. Nie mniej powodów do nudy nie było żadnych, a o tym wszystkim piszę poniżej.

OFC 1: 

Tabela: 

1. Baumit 
2. Planetamebla.pl II
3. Coerver Coaching DOL
4. Napromieniowani
5. Termo Team
6. Nokia
7. Fulanito
8. Ołer Meble Ogrodowe
9. Czarne Demony
10. Old Blue Angels
11. KP Ogrodomania
12. Core Services

Najwięcej goli strzelonych: Planetamebla.pl II - 105
Najwięcej goli straconych: KP Ogrodomania - 97
Najmniej goli straconych: Planetamebla.pl II - 31
Najmniej goli strzelonych: Core Services - 40

 

Miejsce: 1 
Ilość punktów: 28
Najlepszy strzelec: Piotr Galuś - 34 goli
Najlepszy asystent: Jakub Rejmer - 28 asyst  

To, że Baumit obroni tytuł mistrzowski można było obstawiać w ciemno. Nie mniej zespół ten można z jednej strony pochwalić, ale też pierwszy raz od wielu lat (jeżeli chodzi o zimowe zmagania) można ich zganić. Chwalić trzeba za to, że mimo kolejnych wiosen na karku, nadal wiedzą jak wygrywać. Krytykować zaś za to, że już nie wszystko przychodziło z taką łatwością jak w poprzednich latach. Po czterech sezonach dawny FC Spec przegrał mecz pod balonem - z Coerver Coaching, a remisując z ostatnim w tabeli Core Services - zapewnił sobie zastrzyk adrenaliny w końcówce sezonu, albowiem na ostatniej prostej wyprzedzić mogła ich Planeta Mebla. Ostatecznie jednak zwycięzców nie powinno się sądzić, a więc ekipie Grzegorza Kędzierskiego trzeba oddać co ich. A że było tak, a nie inaczej to zasługa najlepszego duetu w historii tej ligi - duetu Jakub Rejmer-Piotr Galuś, bez którego ciężko byłoby o jakikolwiek medal.

Miejsce: 2 
Ilość punktów: 27
Najlepszy strzelec: Mariusz Płatek - 41
Najlepszy asystent: Jarosław Matkowski - 16

Planetamebla.pl II mocno nalegała na to, żeby jako debiutantowi dać im szanse gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. No i udowodnili, że ów szansa im się należała. Gracze Tomasza Kunickiego zajęli miejsce zajęli miejsce tuż za hegemonem - Baumitem, a do zgarnięcia tytułu zabrakło im dwóch punktów. Kluczowa w tym względzie była porażka z Nokią, bo poza tym "Połączeni Piłką" ulegli tylko mistrzowi (i to po zaciętym boju). Mogą więc pluć sobie w brodę, bo przecież i dysponowali najlepszym atakiem w lidze - 105 bramek strzelonych (jedyna ekipa w 1 lidze, która przebiła granicę dwucyfrówki) i najlepszą obroną - zaledwie 31 trafień straconych. Poza tym posiadali w swoich szeregach najlepszego strzelca i kanadyjczyka - Mariusza Płatka, dla którego był to drugi świetny sezon z rzędu. Co imponujące aż w 7 meczach (na 11) aplikowali rywalowi dwucyfrówkę. Mimo takich liczb mistrzostwa nie zdobyli, ale stali się odkryciem sezonu i za rok (jeżeli będą kontynuuować grę w OFC) będą jednym z głównych faworytów do tytułu.

Miejsce: 3 
Ilość punktów: 23
Najepszy strzelec: Jakub Pelwecki, Michał Wandzel - 12
Najlepszy asystent: Jakub Strojec - 7

Oprócz Planety, do miana rewelacji sezonu można śmiało zaliczyć beniaminka - Coerver Coaching DOL. Zespół Jakuba Strojca i Krystiana Lamberskiego rok wcześniej w cuglach wygrał drugą ligę, tylko raz tracąc punkty, na skutek remisu z Termo Teamem. W tym roku już kilka ekip mocniejszych od Coervera było, ale mimo tego nad grą tej ekipy można było się rozpływać. Zgrany kolektyw, który przerwał kapitalną serię meczów bez porażki - Baumitu. Przytrafiły mu się jednak dwie wpadki - z Nokią i Core Services, które być może kosztowały "majstra". Tak czy siak trzecie miejsce - to duży sukces, a potencjał pozostaje spory.

Miejsce: 4 
Ilość punktów: 21
Najlepszy strzelec: Radosław Tobiasz - 16
Najlepszy asystent: Radosław Tobiasz - 9

Napromieniowani, czyli w zasadzie KPMG Audyt Team, bo przecież 3/4 składu z poprzedniego sezonu rywalizowało także w obecnym. Wicemistrz sprzed roku tym razem uplasował się na czwartym miejscu. To i tak tak dobry rezultat, patrząc na to, że ówcześni liderzy, tym razem się nie popisali. Paweł Borowski (najlepszy strzelec drużyny) w ogóle nie zagrał, Marek Szymanowski wyśrubował gorsze liczby, Aleksander Nowaczyński nie był już tak efektywny w swojej grze, a Misza Andrunyk nie zapewniał odpowiedniego spokoju w defensywie (10 bramek straconych więcej, przy jednym meczu rozegranym mniej). Przed szereg minionej zimy, bo przecież mamy już wiosnę, wyszedł Radosław Tobiasz, który był najlepszym strzelcem i asystentem Napromieniowanych (25 punktów w kanadyjce) i to głównie dzięki jego personie do końca walczyli o medal na koniec zmagań.

Miejsce: 5 
Ilość punktów: 21
Najlepszy strzelec: Krzysztof Lizak - 15
Najlepszy asystent: Jakub Cichy - 12

Po Coerver Coaching DOL drugim najlepszym beniaminkiem był Termo Team, czego przyznam szczerze się nie spodziewałem, bo przecież w ogóle nie grali Jakub Pięta i Michał Ociesa, a więc kluczowi gracze w ostatnim sezonie zimowym i jesiennym, a i Paweł Teodorowicz nie grał tak efektywnie jak rok temu. Obok Jakuba Cichego wykreowało się jednak dwóch innych liderów, czyli Krzysztof Lizak i Mateusz Rusin. Ta trójka, a także pozostali, doświadczeni i solidni gracze dali "Ryzykantom" piąte miejsce. Czy można było ugrać coś więcej? No jeśli przegrało się z wszystkimi drużynami pierwszej czwórki - to chyba nie.

Miejsce: 6 
Ilość punktów: 16
Najlepszy strzelec: Oskar Mizieliński - 18
Najlepszy asystent: Oskar Mizieliński - 11

Nokia okazała się najgorszym beniaminkiem, a to dlatego, że w swojej grze postawiła na kompromis. Pięć meczów wygrała, pięć przegrała i jeden zremisowała. Potrafiła zaskoczyć faworytów - pokonanie Planety Mebla, Coervera i postawienie trudnych warunków Baumitowi. Przegrała jednak mecze z drużynami niżej usytuowanymi, czyli Czarnymi Demonami i Fulanito. Tym razem to nie Paweł Gniewek, a Oskar Mizieliński był czołową postacią ekipy Michała Grobelnego i to jego postać, w połączeniu z wieloma wiekowymi, lecz zgranymi graczami dała środek tabeli w pierwszej lidze.

Miejsce: 7 
Ilość punktów: 15
Najlepszy strzelec: Rafał Zdunek - 14
Najlepszy asystent: Rafał Zdunek - 8 

Fulanito przyzwyczaiło nas, mnie do swojej solidności w OFC. Zespół może zbyt słaby, aby walczyć o mistrzostwo, ale za mocny by się z elitą żegnać. Po połowie sezonu ta druga wizja wydawała się coraz bardziej przejrzysta. Tylko trzy punkty po sześciu meczach, tak więc w ekipie Pawła Rumina powodów do radości nie było. Momentem przełomowym była jednak wygrana z Napromieniowanymi, po której w kolejnych czterech grach zainkasowała 9 punktów i ostatecznie zakończyła granie sześć oczek nad strefą spadkową. Czołową postacią "Szachownic" nie byli tym razem Panowie Zającowie, a Pan Rafał Zdunek, który miał bezpośredni udział w 22 bramkach swojej drużyny. Z matematyki wynika, że była to ponad połowa wszystkich trafień, tak więc Panie Rafale - chapeu bas.

Miejsce: 8 
Ilość punktów: 14
Najlepszy strzelec: Łukasz Gacek - 11
Najlepszy asystent: Łukasz Gacek - 8

Ołer Meble Ogrodowe rok temu został z pierwszej ligi zdegradowany, ale na skutek przedsezonowych zawirowań, wycofaniu się kilku pierwszoligowców, ekipa Marcina Lechiniaka zachowała ligowy byt i tego zaufania nie zawiodła. Po czterech tegorocznych kolejkach Ołer nawet liderował tabeli, z 10 oczkami w dorobku. Niestety w kolejnych siedmiu spotkaniach ugrali zaledwie cztery oczka. Te pozwoliły co prawda się utrzymać, ale apetyty były zdecydowanie większe, zwłaszcza, że "zieloni" grali całkiem niezły futbol. Łukaszowie Zajmojski i Gacek napędzali akcję, Marcin Lechiniak wraz z Tomaszem Środą dowodzili defensywą, a kilka fajnych akcji pokazał nowy nabytek - Damian Karczewski. Ten zestaw kadrowy daje nadzieje, że wiosna, a przede wszystkim kolejna zima, może być jeszcze bardziej udana.

Miejsce: 9 
Ilość punktów: 12
Najlepszy strzelec: Jakub Wandel - 23
Najlepszy asystent: Jakub Wandel - 14

Czarne Demony podobnie jak Planeta Mebla również będąc debiutantem otrzymały szanse gry w elicie i początek w niej miały obiecujący. Na samym starcie tylko jeden punkt w dwóch meczach, potem cztery zwycięstwa z rzędu i fotel lidera po pięciu tygodniach, lecz tutaj miał miejsce przeciwny scenariusz do tego wykreowanego przez Fulanito. Pięć ostatnich starć i pięć porażek (w tym jeden walkower). Ostatecznie więc zamiast walki o medale, udało się zakończyć zmagania tuż nad kreską, co może być sporym niedosytem dla Krzysztofa Ogórka i jego kompanii. Z całości grania zadowolony może zadowolony, chyba tylko i wyłącznie Jakub Wandel, który będąc przecież bardzo młodym graczem (19-letnim) zgarnął aż 37 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. To pozwoliło mu wskoczyć do zacnego grona "starych wrocbalowych wyjadaczy" (jeżeli chodzi o osiągnięcia indywidualne) - takich jak Jakub Rejmer, Piotr Galuś czy Mariusz Płatek.

Miejsce: 10 
Ilość punktów: 9
Najlepszy strzelec: Marcin Majak - 18
Najlepszy asystent: Marcin Majak - 7 

Old Blue Angels to największe rozczarowanie sezonu Zima 2020/2021 w pierwszej lidze! Taka jest moja opinia i zapewne wielu się ze mną zgodzi. Rok temu pod balonem "Anioły" do końca walczyły o medale na koniec zmagań, zamując ostatecznie czwartą lokatę. Do kolejnej kampanii ligowej przystąpili niemalże w identycznym składzie i wydawało się, że ponownie powalczą o najwyższe laury. Nic z tego! OBA wygrało tylko z dołem tabeli (Corem, Demonami i Ogrodomanią) i co prawda potrafili się przeciwstawić Baumitowi, lecz tyle było ich dobrej gry. Dlaczego było tak źle? Wydaje mi się, że najlepszy gracz OBA - Marcin Majak nie otrzymywał odpowiedniego wsparcia od swoich kolegów. Zbyt rzadko na mecze przychodził kolejny z liderów - bramkarz - Łukasz Mosiński oraz Szymon Kopeć i Michał Trojan (razem pięć występów). Kadra była zatem niestabilina i jak się okazało niezbyt mocna, co przypieczętowało spadek do drugiej ligi.

Miejsce: 11 
Ilość punktów: 4
Najlepszy strzelec: Łukasz Nadgrodkiewicz - 7
Najlepszy asystent: Konrad Droździak - 11

Drugą największą, negatywną niespodzianką sezonu zimowego była postawa Ogrodomanii. Zespół, który rok temu bez większych problemów się w lidze utrzymał, a jesienią wywalczył medale pierwszej ligi WLB, teraz zdobył zaledwie cztery punkty! Wygrał jedynie z ostatnim w tabeli Core Services. Poza tym dziewięć porażek, w tym dwie druzgocące (z Planetą i Baumitem) i niespełna 100 bramek straconych! W ofensywie również nie było wesoło. Nic nie wyglądało tak jak należy, brakowało jakości, a jeżeli najlepszym strzelcem drużyny jest obrońca - Łukasz Nadgrodkiewicz, to wiedz, że było fatalnie (nie ujmując niczego Panu Łukaszowi, bo on może mieć do siebie najmniej pretensji).

Miejsce: 12 
Ilość punktów: 2
Najlepszy strzelec: Sławomir Ryczkowski - 10
Najlepszy asystent: Allan Mierzwa - 6

Core Services w porównaniu do Ołera Meble Ogrodowe nie wykorzystał ponownej szansy na grę w pierwszej lidze. Zagrał jeszcze gorzej niż przed rokiem, bo wtedy zdobył sześć punktów, a teraz zaledwie dwa oczka. Nie wygrał, chociaż zaskoczył takie tuzy jak Baumit i Coerver Coaching DOL. Tak się jednak ligowego bytu nie utrzymuje. Z rywalami "w zasięgu" trzy mecze i trzy porażki. Zaledwie 40 bramek strzelonych, z czego 10 było autorstwa jednego zawodnika - kapitana - Sławomira Ryczkowskiego. Śmiało, mimo ogromnej sympatii, trzeba nazwać Core Services najgorszą drużyną pierwszej ligi OFC. Może odbudowa w lidze niżej - dobrze im zrobi? Zobaczymy.

 

SZÓSTA SEZONU WEDŁUG MICHAŁA PONDLA: 

Bramkarz: 

  Arkadiusz Będź (Planetamebla.pl II) - Arek debiutował w naszych rozgrywkach w sezonie letnim. Debiutował jako napastnik. W tej roli nie spisał się jednak najlepiej - jeden gol i dwie asysty w siedmiu meczach, a więc szału nie było. Na koniec jeszcze kontuzja, która zmusiła go do przywdziania trykotu bramkarza i jak się okazało ta decyzja była strzałem w "dziesiątkę". Między słupkami Będź odnajdował się świetnie, często notując spektakularne interwencje. Kilka klopsów mu się zimą co prawda zdarzyło, ale miano najlepszej defensywy w pierwszej lidze to przede wszystkim jego zasługa.
 

Gracze z pola: 

  Marcin Lechiniak (Ołer Meble Ogrodowe) - Ktoś powie - jakim cudem w gronie najlepszych zawodników pierwszej ligi, na pozycji obrońcy, znajduje się przedstawiciel piątej najsłabiej radzącej sobie defensywy w sezonie. Piłka nożna pisze różne scenariusze, a Marcin minionej zimy grał bardzo dobrze. Świetny w defensywie, z wieloma dobrymi akcjami w ofensywie (3 gole i 5 asyst). Jak jest bardzo ważnym zawodnikiem Ołera pokazał mecz z Napromieniowanymi, w którym z powodu nadmiaru żółtych kartek zagrać nie mógł, a jego koledzy zostali rozbici - 2:9.


  Marcin Majak (Old Blue Angels) - Marcin wiele lat był czołowym napastnikiem ligi Wrocbal, ale w ostatnich sezonach cofnięty został nieco niżej i w tej roli również wywiązuje się należycie. W Old Blue Angels większość swoich akcji zaczynał z linii obrony i często kończyły się one golami, asystami, a w najgroszym wypadku groźnymi uderzeniami. Również w destrukcji Majak się nie mylił i chociaż nie uchronił "Aniołów" od degradacji, to jednak sam sumienie ma czyste, bo przecież robił co mógł.
 

  Jakub Wandel (Czarne Demony) - Jedyny debiutant w "najlepszej szóstce" i moim zdaniem to miejsce mu się należy. Bez niego Czarne Demony zapewne z hukiem spadłyby z pierwszej ligi. Kuba miał bowiem udział w 37 bramkach z 61 wszystkich trafień swojej drużyny. Grał bez kompleksów przeciwko bardziej doświadczonym graczom i jeżeli CD nie zgłosi się do kolejnego sezonu w OFC to chętnych na "zatrudnienie" Wandela brakować nie powinno.

 

  Mariusz Płatek (Planetamebla.pl II) - Drugi z rzędu bardzo dobry sezon w wykonaniu Mariusza, chociaż w zasadzie ten niedawno zakończony był sezonem wybitnym. Król strzelców z 41 golami, najlepszy kanadyjczyk i lider Planety Mebla. Tak jak bez Jakuba Wandela nie byłoby utrzymania dla Czarnych Demonów, tak bez Mariusza nie byłoby wicemistrzostwa dla "Połączonych Piłką".

 

 Jakub Rejmer (Baumit)  - Do wyśmienitej gry Kuby już dawno się przyzwyczailiśmy. Do tego, że masowo zgarnia trofea - również. Tej zimy nie było inaczej. Rejmer został królem asyst i drugim najlepszym kanadyjczykiem w OFC 1. Wraz z powracającym do gry, po odbyciu kary dyscyplinarnej, Piotrem Galusiem, po raz kolejny stworzyli morderczy duet, który zapewnił Baumitowi obronę mistrzowskiego tytułu.

 


 

ŁAWKA REZERWOWYCH: Tomasz Szabłowski (Fulanito); Radosław Tobiasz (Napromieniowani), Oskar Mizieliński (Nokia), Rafał Zdunek (Fulanito), Piotr Galuś (Baumit)

 

Autor: Michał Pondel 
E-mail: m.pondel@wrocbal.pl