Składy zespołów
MVP Spotkania
Konrad Łączniak
Wniósł wiele do zwycięstwa swojej ekipy. Nie tylko maczał palce przy swojaku Szestaka ale strzelił do tego dwie bramki i jeszcze odnotował asystę i to wszystko w naprawdę ważnych dla B/S/H momentach meczu.
Relacja z meczu
GOJA Wrocław z B/S/H Wrocław mierzyła się ostatnio 17.12.2017 r. Tego dnia parkiet jako zwycięzcy opuścili zawodnicy Patryka Obary - GOJA wygrała wtedy 7:6. Do kogo tym razem uśmiechnie się szczęście?
1' Rozpoczęcie spotkania
3' GOL! (1:0) GOJA wychodzi na prowadzenie już w trzeciej minucie, a wszystko za sprawą trafienia Łukasza Łazorczyka!
7' GOL! (2:0) Mamy dwa zero dla GOJA, a prowadzenie ekipy Obary podwyższa ... gracz B/S/H - Paweł Kulik!
8' GOL! (3:0) Jedziemy dalej z tematem - Szestak do Króla i jest już trzy do zera!
10' GOL! (3:1) W swojakach mamy 1:1 - po uderzeniu Łączniaka piękną piętką popisuje się Łukasz Szestak. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że Siwemu pomyliły się strony...
12' GOL! (4:1) Na listę strzelców wpisuje się Mateusz Brzęczek - Bzyku zaskakuje golkipera B/S/H z rzutu wolnego!
17' GOL! (4:2) Kulik odpracowuje swojaka i trafia do dobrej siatki zmniejszając straty B/S/H do dwóch bramek!
18' Piąty faul B/S/H, każdy kolejny będzie równoznaczny z karnym przedłużonym dla GOJA.
20' Koniec pierwszej połowy
22' Łazorczyk w boczną siatkę.
27' GOL! (4:3) Koronkowa akcja B/S/H - kilka szybkich podań i GOJA została zaklepana. Asystę zapisujemy na koncie Pawła Kulika, a gola na koncie Tomka Gutowskiego, czyli zawodnika,który pierwszą połowę spędził między słupkami!
27' GOL! (4:4) Do wyrównania doprowadza Konrad Łączniak!
30' Żk Żółta kartka dla Chodorskiego.
32' GOL! (4:5) Ale remontada w wykonaniu B/S/H! Łączniak wyprowadza swój zespół na prowadzenie!
33' GOL! (5:5) Przemek Salamaga doprowadza do wyrownania!
33' Czas dla B/S/H
35' GOL! (5:6) Co tam się odklochowało?! Kloch nie wytrzymuje pressingu Artura Noska i wpada z piłką do własnej bramki!
38' Żk Krystian Wojewoda wyłapuje od Malca żółtą kartkę.
40' GOL! (5:7) I mamy po meczu - do końca zostało 23 sekundy, Łączniak podał do Gutowskiego, a Tomek trafił do siatki po raz drugi!
40' Koniec spotkania
Działo się i to sporo w pojedynku GOJA z B/S/H. Byliśmy świadkami aż 12 goli, dwóch żółtych kartek i co ciekawe trzech trafień samobójczych. Koniec końców trzy oczka wędrują do B/S/H Wrocław, które już za tydzień zmierzy się z sennder Polska. Kolejnym rywalem GOJA Wrocław będzie natomiast Szmeges Teges.
Autor: Marta Toczek (marta@wrocbal.pl)