Sklep

1

:

(1 : 0)

0


Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Tomasz Szabłowski

Solidny występ Tomasza pomiędzy słupkami przyczynił się do zdobycia nagrody zawodnika meczu. Kilka świetnych parad obronnych które do ostatniej minuty wprowadzały nam niepewność w rozstrzygnięciu tego meczu.


Relacja z meczu

W ostatnim meczu przed przerwą świąteczną będzie mecz na poziomie Superligi. AWL zmierzy się z Fulanito. Obie ekipy na ten sezon cele zgoła odmienne. Wojskowi jak na mistrza przystało chcą po raz kolejny obronić tytuł i pokazać rywalą, że to oni dominują w lidze na Kuźnikach. Szachownica zaś od początku sezonu ma problemy ze znalezieniem stabilnej formy, taki obraz gry przekłada się na pozycję w tabeli oraz walkę o utrzymanie w elicie. W teorii powienien być to łatwy mecz dla AWL-ki, jednak dopóki piłka jest w grze, nie można skreślać ekipy Pawła Rumina.

Od samego początku spotkania kontrolę nad piłką przejęła ekipa AWL, tym samym spychając Fulanito do głębszej defensywy. Pierwsze strzały które poleciały w stronę Szabłowskiego były za sprawą Nowickiego, Tracza oraz Jakubowskiego. Jednak żadne to uderzenie nie zdołało pokonać golkiepra Fulanito. Po kilku minutach spokojnej gry ponownie zaatakowali gracze AWL. Najpierw minimalnie obok lewego słupka z woleja uderzył Kupczak. Zaś potem odrobiny szczęścia zabrakło Sztandurowi, by jego piękne uderzenie prawie z połowy boiska otworzyło nam ten mecz. Fulanito ustawione na kontrę starało się odpowiadać na groźne ataki rywali. Jeden z nich przeleciał minimalnie obok słupka, gdy Marek Zając zdecydował się na oddanie uderzenia za pola karnego. Niewykorzystane sytuacje szybko się mszczą, chwilę później AWL znalazło już drogę do bramki rywali. Tracz wycofał piłkę na przed pole do Kupczaka, a ten płaskim strzałem pokonał Szabłowskiego.

Drugą połowę mogliśmy rozpocząć od wyrównania, jednak kontratak drużyny Fulanito zakończył się tylko rzutem rożnym. Z prawej strony uderzał Mosiej, ale tym razem dobrze na lini bramkowej spisał się Ozga. To co nie udało się przed chwilą, powinno się udać tym razem. Ponownie w dogodnej sytuacji znalazł się Mosiej, ale jak i za pierwszym razem nie był w stanie doprowadzić do remisu. To co boli ekipę Fulanito, to że Adam z pola karnego przestrzelił wysoko ponad poprzeczką.Ostatnie minuty drugiej połowy to ciągłą nerwówka oraz napór zawodników Rumina, jednak bez konkretów nie udało się ugrać choćby punktu.

Po ciężkim meczu walki AWL pokonuję niżej notowanego rywala jakim jest Fulanito. Do osiągnięcia kompletu oczek wystarczyło dzisiaj tylko jedno trafienie którego autorem okazał się Łukasz Kupczak. AWL dzięki wygranej jest na dobrej drodze do osiągnięcia swojego celu, jednak przed ważnymi meczami trzeba trochę poprawić wykończenie akcji. Fulanito na dwie kolejki przed końcem jest ponad strefą spadkową, ale już teraz wiemy że w ostatnich meczach będą grać o pozostanie w ligowej elicie. W następnej serii gier ekipa Rumina podejmować będzie Elitę Nowy Dwór, zaś Wojtek Sztandur z kolegami zagra przeciwko AmRestowi.

Autor: Maciej Siwek (m.siwek@wrocbal.pl)




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL