


















Składy zespołów
MVP Spotkania

Marcin Ścisłowicz
Cztery gole, dwie asysty, a do tego obrońcą Medservu do tej pory może kręcić się w głowie. Rzadki przykład na balonie, by zawodnik bazujący na szybkości i dynamiczności, dobrze radził sobie na tak małej przestrzeni.
Relacja z meczu
Medserv podejmował Fulanito, a obie ekipy nie zaliczą startu sezonu do udanych. Przed meczem trudno było wyrokować werdykty, bo już ostatnio twierdziłem, że w meczu tych pierwszych z Elektrosatem, “ktoś na pewno zapunktuje”. Okazało się, że nie zapunktował nikt, bo skończyło się na obustronnym walkowerze. Tym razem do takiego rozwiązania było daleko, bo Fulanito miało zdecydowaną przewagę, która wraz z upływem minut rosła. Medserv stać było tylko na trafienie honorowe, a w drugiej odsłonie Szachownice jeszcze podkręciły wynik. Ich motorem napędowym był Ścisłowicz, który raz po raz nękał obronę rywali, ewidentnie nie używając w tym meczu wstecznego biegu. Tylko jeden rezerwowy po stronie Fulanito nie przeszkodził im w odniesieniu przekonywującego zwycięstwa. Czy będzie to nowy początek dla szachownic? Ciężko powiedzieć, bo terminarz, mimo że nieco lżejszy wciąż wymagający. Medserv ma przed sobą niemal identyczny zestaw rywali i o punkty będzie bardzo ciężko.
Autor: Ł.Czuchraj
kontakt: luki@wrocbal.pl