Składy zespołów
MVP Spotkania
Krzysztof Walczak
Otworzył wynik spotkania, ponadto był cennym ogniwem drużyny. Wiele kluczowych akcji wychodziło właśnie od niego.
Relacja z meczu
O swoje premierowe punkty tego jesiennego sezonu powalczą dwie ekipy, które na dzień dzisiejszy zajmują strefę spadkową, mowa tutaj o TUR GBP Office Wrocław i 3M. Zwycięstwo w dzisiejszym meczu pozwoli jednej z ekip wyjść ponad czerwoną strefę, a kto będzie tym szczęśliwcem? Dowiemy się już za chwilę.
W pierwszych minutach spotkania Tomasz Bałaga bardzo aktywnie atakował bramkę rywali, kilka rajdów z piłką niestety nie zakończyło się upragnionym otwarciem wyniku. Następnie obie ekipy pozamykały się na swoich połowach szukając pomysłu. Za to już w 8 minucie spotkania o ładną bramkę pokusił się Krzysztof Walczak, który poruszając się prawym skrzydłem stanowczym strzałem poobijał obrońców 3M, piłka spadła mu pod same nogi i pod długim słupku wykończył bramkarza.
W dalszej części pierwszej połowy obie drużyny włączyły wyższy bieg i można było zobaczyć kilka ciekawych sytuacji, ale nadal bez bramek i tak do końca tej połowy. Do ciekawszych akcji można było zaliczyć te w których Kiełkowski dwukrotnie postraszył goalkiepera Tura, o mały włos mielibyśmy tutaj okienko.
Druga odsłona spotkania była bardzo wyrównana, 3M się dwoiło i troiło, aby tylko odrobić, wyjść na remis i zacząć od nowa walkę o swoje pierwsze punkty. Nie mieli pomysłu jak tutaj przełamać obronę. W końcu w 26 minucie Kiełkowski znajduje pomysł na rywala i z połowy boiska mocnym strzałem pokonuje Dominika Muszyńskiego. Kilka minut później po raz kolejny pokusił się o ładny drybling między trzema zawodnikami Tura Kiełkowski, ale Bałaga nieposzanował zdrowia kolegi. Mogło z tego wyjść coś na prawdę dobrego i dać drużynie prowadzenie.
Końcówka spotkania należała do TUR GBP Office, bo kropkę nad "i" w 39 minucie postawił Hubert Nowatorski, który został dobrze obsłużony przez swojego kolegę Patryka Kędziore. W ten oto sposób pozostawili 3M bez szans na jakąkolwiek odpowiedź.
Szczęściarzem w tym meczu okazał się jednak TUR GBP Office Wrocław, odnotował premierowe 3 pkt na swoim koncie i dzięki temu na daną chwilę nie musi się martwić spadkiem. W najbliższym spotkaniu spotka się z drużyną Za Bezpieczny Weekend, a 3M powalczy tym razem z Capgemini, którzy także nie zdobyli jeszcze ani jednego punktu w tym sezonie.
Autor: Patryk Obara