Składy zespołów
MVP Spotkania
Damian Kuriata
Najgroźniejszy pod bramką Kuźnik. Miał udział przy dwóch trafieniach dla swojej drużyny. Pierwszą bramkę strzelił sam, przy drugiej podawał.
Relacja z meczu
Drugi dzisiejszy mecz na Kuźnikach to starcie miejscowych Grzegorza Matczyszyna z FC Kasztaniaki. Pierwsi nie spadną, ale też nie awansują wyżej. Drudzy nie spadną, ale o awans pokusić się mogą. Medal jest w zasięgu, a i miejsce w barażach może się pojawić. Trzeba jednak zgarnąć trzy oczka, a łatwo o to, z zawsze ambitnie grającymi Kuźnikami - nie będzie!
1' Początek spotkania.
3' GOL! (1:0) - Podaniowa akcja Kuźnik. Krzysztof Michalski w tempo do Ernesta Balickiego, a ten precyzyjnym uderzeniem z prawej strony, przy dalszym słupku pokonuje Tomasza Szabłowskiego!
6' Kasztaniaki starają się odpowiedzieć. Mamy sytuacyjny strzał Damiana Kuriaty po dośrodkowaniu z prawej strony. Nie mamy jednak gola, bowiem Tomasz Kinal wykazuje się dużym refleksem i odbija piłkę do boku.
13' Dominik Tomczyk do Marcina Nazara, ale uderzenie tego drugiego z pola karnego jest zbyt lekkie, żeby zaskoczyć doświadczonego golkipera kuźnickiej drużyny.
15' ŻK - Bartosz Hamerski przerywa kontratak Kuźnik. Fauluje w środkowej strefie Łukasza Lisa i mamy żóltą kartkę dla obrońcy Kasztaniaków.
16' Centra na pole karne Kasztaniaków. Ernest Balicki uprzedza Tomasza Szabłowskiego, ale piłka po strzale głową tego pierwszego przelatuje tuż nad poprzeczką.
20' GOL! (1:1) - Bardzo ładna akcja drużyny Szabłowskiego. Tomasz Janczyszyn do Bartosza Hamerskiego. Ten odgrywa futbolówkę do Damiana Kuriaty, który mając nieco miejsca przed polem karnym decyduje się na płaskie uderzenie przy słupeczku i może po chwili świętować gola dającego remis!
20' Przerwa
23' Huknął z dystansu Piotr Użałowicz, ale Tomasz Szabłowski jest dobrze ustawiony i udanie odbija futbolówkę przed siebie.
26' W odpowiedzi mamy próbę Kuriaty i poprzeczka ratuje Kinala od utraty drugiego gola!
27' Kąśliwe uderzenie Nazara i znów piłka nie znajduje drogi do bramki. Kinal udanie odbija "balon" poza światło bramki.
27' ŻK - Za krytykę pracy sędziego żółtą kartką ukarany zostaje Janczyszyn.
31' GOL! (1:2) - Skończyła się gra w osłabieniu i skończył się remis w tym spotkaniu. Kuriata do gola dokłada asystę, a za trafienia dającego prowadzenie cieszyć może się Marcin Soberka.
32-37' Okres dosyć chaotycznej gry. Kuźniki starają się odwrócić losy spotkania, a Kasztaniaki nie chcą stracić kontroli, próbując, po grze z kontry postawić "kropkę nad i".
39' To chyba były interwencje na wagę trzech punktów! Sytuacyjne uderzenie jednego z gracza Kuźnik z pola karnego i mamy udany blok obronny W.Tomczyka do spółki z D.Kuriatą. Gdyby nie ich parada obronna z pewnością mielibyśmy remis!
40' Koniec spotkania.
Przez długi okres czasu więcej w tym meczu było gadania. Bezsensowne dyskusje między sobą, dyskusje z arbitrem i co za tym idzie mało konkretów piłkarskich. Z czasem sytuacja się opanowała i kilka akcji mogło się podobać. Finalnie lepszą skutecznością wykazały się Kasztaniaki i to po zwycięstwie 2:1 zgarnęły cenne trzy oczka. Te pozwalają im myśleć o strefie barażowej, ale trzeba samemu wygrać ostatni mecz z Astechem i liczyć na potknięcia Paraolimpiacosu, Neogenu i Hs-u. Jeśli chodzi o dawnego Kuchcika to czekają go jeszcze dwa mecze. W przyszłym tygodniu z Hs-em, a później jeszcze z AKS Bzowa Wrocław.
Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/statystykach pisz na:
m.pondel@wrocbal.pl