Składy zespołów
1 | Sławomir Rudnikowicz | Bramkarz |
14 | Kamil Kubacki | Obrońca |
60 | Szymon Michalik | Obrońca |
99 | Kacper Mitrzak | Obrońca |
28 | Nikodem Nowak | Pomocnik |
70 | Filip Jakuszewski | Pomocnik |
95 | Michał Komski | Pomocnik |
76 | Mateusz Iskra | Pomocnik |
61 | Miłosz Popławski | Pomocnik |
37 | Jakub Figiela | Napastnik |
67 | Jakub Kaj | Napastnik |
47 | Adrian Kamiński | Napastnik |
89 | Marcin Stypczyński | Napastnik |
21 | Krzysztof Jamowski | Bramkarz |
26 | Kacper Biliński | Obrońca |
3 | Adrian Bernatowicz | Obrońca |
2 | Tomasz Nakielski | Obrońca |
23 | Paweł Przewłocki | Obrońca |
22 | Daniel Tarasiewicz | Pomocnik |
8 | Łukasz Beksiński | Pomocnik |
15 | Jakub Rejmer | Napastnik |
5 | Rafał Rybiński | Napastnik |
MVP Spotkania
Relacja z meczu
Przy Skwierzyńskiej myśli dzisiejszej, aż do trzech spotkań Naszych Ekstraklasowiczów, w drugim z Nich AWL II, który zamyka ligową tabelę, bez żadnego punktu, walczący o mistrza Ceresit, czyli lidera zawodowego, z jednym tylko remisem i bez porażki. Faworytem na papierze jest ekipa Grześka Kędzierskiego, który obecnie pełni kierownika, jako, że jest kontuzjowany, a Jego ekipa radzi sobie bardzo dobrze. Czy może jednak druga drużyna wojskowa została zastosowana już dziś i pierwszy punkt w tym sezonie, co może wystąpić spora niespodzianką. Zapraszam do relacji ze spotkań.
Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana, czego napewno wielu obserwatorów się nie spodziewało. Rezerwy wojskowych bardzo mocno postawiły się faworyzowanemu Ceresitowi, ktory do przerwy skromnie prowadził 1:0, po bramce Rybińskiego. Ceresit przez więszkośc tej odsłony meczu, jak i w drugiej połowie grał w ataku pozycyjnym, do czego Nas już przyzwyczaił, a wojskowi próbowali grać z kontry i nisko przyjmować rywali, ale mieli też dużo niedokładności po swojej stronie.
Druga połowa to już grad bramek po stronie Ceresitu, który w tej połowie strzelił aż sześć goli, a AWL II było stać tylko na bramkę honorową, po błędzie Jamowskiego, który wybijając piłkę trafił w rywala, a ten strzelił gola do pustej bramki. O tym meczu mozna w tej odsłonie powiedzieć, tylko tyle, że się odbyła a faworyt wykonał swoje zadanie na szóśtkę. Czy dzięki temu zwycięstwu ekipa Kędzierskiego nabierze większej pewności przed walka o mistrza, przed bezpośrednim spotkaniem z Prezesami? Napewno ten mecz pokazał, że moga grać piłkę kombinacyjną, a z piłka przy nodze czują się jak ryba w wodzie. Zwycięstwo w pełni zasłużone i to wysokie.
Koordynator: Przemysław Makosz, który
odpowiada za błąd w statystykach, lub w opisie gry?
Napisz: przemyslaw-makosz@o2.pl