Składy zespołów
MVP Spotkania
Mateusz Olech
Mateusz był dzisiaj najważniejszy punktem w szeregach Wypitych. W większości sytuacji to on był inicjatorem akcji, a swoją świetną grę przypieczętował bramką, dającą zwycięstwo.
Relacja z meczu
Zaczynamy ósmy tydzień rozgrywek, a na jego otwarcie trafiamy do pierwszej ligi WLS1, gdzie ze sobą zmierzą się dwie ekipy walczące o utrzymanie - ZKS Kuźniki i Wypici Team. Mecz zapowiada się niesamowicie wyrównanie, a o tym, kto ucieknie od strefy spadkowej, dowiemy się już przed godz. 20.
Gwiżdże Konrad Michalik, i tym samym startujemy rozgrywki. Zaczyna się ciekawie, kiedy to do własnej siatki już w pierwszej minucie niefortunnie piłkę kieruje Filip Ignacyk. Po paru minutach prób ze strony Wypitych, najbliżej trafienia był Paweł Koziołkiewicz, jednak po jego uderzeniu futbolówka minęła się z słupkiem. Blisko było powiedzenia, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, aczkolwiek dwukrotnie przy strzałach Dominika Bojki dobrze interweniował Jeremiasz Wójcicki. Ten sam bramkarz Wypitych popisał się również refleksem przy strzale na przeciwny róg z główki w wykonaniu Pawła Hazy. I to by było na tyle w pierwszej części meczu.
Druga połowa zaczęła się intensywnie. Groźnie było niewiele po rozpoczęciu, kiedy to pod bramką rywali akcję kreowali ZKS Kuźniki. Futbolówka w tej sytuacji odbiła się od poprzeczki, przez co wynik pozostał bez zmian. Jak się okazało, nie na długo. Strzałem z główki chciał jak zwykle zaskoczyć Paweł Złomek, ale rzucić zdążył się Damian Lis, podbijając piłkę do góry. Pechowo dla niego, od razu przy niej znalazł się Mateusz Surdel, który doprowadził do wyrównania. Od tego momentu gra, przynajmniej w okolicach bramek, nie wzbudzała większych emocji. Strzały mijały się z bramką, lub nie dochodziły do skutku. Obrót spraw miał miejsce w 36 minucie, gdy to po przechwyceniu futbolówki, mocnym, płaskim strzałem sprzed pola na listę strzelców wpisał się Mateusz Olech.
Bardzo wyrównany mecz. Obie ekipy kreowały akcje i ich grę oglądało się naprawdę przyjemnie. ZKS Kuźniki miał jednak trochę pecha, i brakowało im lepszego wykończenia, bo okazji trochę uzbierali. Wypici Team byli za to konsekwentni w swojej grze i z czasem rozgrywali futbolówkę coraz to składniej, co ostatecznie przyniosło im triumf. Taki rezultat daje im jeszcze nadzieje na utrzymanie, kiedy to coraz mniej mają jej "fioletowi", tracąc tym samym trzy punkty do swoich dzisiejszych przeciwników.
Jeśli znalazłeś błąd w statystykach/opisie, napisz proszę na maila:
Igor.wrocbal@gmail.com