Składy zespołów
MVP Spotkania
Cezary Skowron
Co by HP Inc. zrobiło, gdyby w ich szeregach nie występował Czarek... Filar defensywy, a do tego kreator gry i człowiek, który również potrafi włączyć się do akcji ofensywnej! W piątkowy wieczór to właśnie jego mądra gra pozwoliła na ogranie wymagającego rywala.
Relacja z meczu
HP Inc. miało problem z zebraniem składu na spotkanie z Vodka Juniors, lecz finalnie udało się "przyjść w sześciu" i stworzyć kapitalne widowisko wspólnie z "Czerwonymi". Zgoła inaczej prezentowała się ławka rezerwowych Vodki, która w swoich szeregach posiadała trzy zmiany.
Pierwsze pięć minut zszokowało ubiegłorocznego finalistę, który po swoich błędach przegrywał już dwoma trafieniami. Wynik spotkania otworzył Ruben Martin Perez, a chwilę później niepewność goalkeepera wykorzystał Simone Rainero. Dwa szybkie ciosy i... widowisko zaczęło się na dobre!
Ośma minuta i HP Inc. łapie kontakt z rywalem, a na listę strzelców wpisuje się Andras Radocz. Dwie minuty później żółtą kartką ukarany zostaje Rafał Kortyło i jego ekipa musi grać przez dwie minuty w osłabieniu... Na nic ta starat się zdaje, bowiem kapitalną akcję przeprowadza Cezary Skowron i po wymanewrowaniu trzech rywali, a poźniej ograniu bramkarza doprowadza do wyrówniania!
Z biegiem czasu coraz bardziej zarysowywała się przewaga "Białych", czego efektem było dwie kolejne bramki. Patent na dobrze spisującego się Raynera Feito-Gonzaleza znaleźli Rafał Kortyło oraz Andras Radocz. Dwie ostatnie minuty pierwszej odsłony to trafienia dla obu zespołu, a w notesie arbitra zapisali się: Simone Rainero (VJ), a także Maciej Smok (HP).
Po przerwie emocje nieco opadły, a do głosu zaczęli dochodzić gracze HP Inc., którzy sukcesywnie podwyższali swoje prowadzenie. W 45 minucie na tablicy wyników widniał rezlutat 9-3, a do "sieci" trafiali: Rafał Kortyło, Andras Radocz, Łukasz Osika oraz Maciej Smok. Rywale z Vodka Juniors zdołali odpowiedzieć jednym trafienie (autorstwa Simone Stropeni), lecz na nic się to zdało, gdyż strzelanie w tym meczu zakończyli Andras Radocz, a także Kamil Makówka.
HP Inc. mimo braków kadrowych zagrał bardzo mądrze i po końcowym gwizdku zapisał na swoim koncie kolejne trzy punkty i poprawił swój bilans bramkowy. Już w najbliższy wtorek będziemy świadkami hitu pierwszej rundy, w którym zmierzą się dwaj pretendenci do mistrzowskiego tytułu. W tym dniu rozegramy również starcie Vodka Juniors oraz Noclue Team i jedno jest pewne... któraś z drużyn na pewno zgarnie pierwsze punkty w obecnym sezonie.
Zdjęcia dostępne TUTAJ!
Tomasz Pondel
t.pondel@wrocbal.pl