Składy zespołów
MVP Spotkania
Radosław Parossa
Fantastyczne zawody w wykonaniu Radka. Zaczarował dzisiaj swoją bramkę i zatrzymał niezliczoną ilość naprawdę groźnych strzałów graczy AWL, w tym podyktowany przez sędziego w końcówce rzut karny.
Relacja z meczu
Środowe meczykowanie zaczynamy na grubo - na dzień dobry na Estadio de Kuźniki melduje się Ekstraliga, a konkretnie meldują się Przyjaciele Tifosek i Akademia Wojsk Lądowych. Przed pierwszym gwizdkiem warto odnotować parę faktów. Po pierwsze rozjemca tego starcia - Andrzej Malec ma dzisiaj urodziny - więc kto jeszcze nie złożył naszemu arbitrowi życzeń ma szansę nadrobić zaległości. Po drugie oba zespoły dysponują dzisiaj identyczną liczbą zawodników - po 10. Po trzecie mamy już dziesięciominutowy poślizg, więc nie ma co więcej zamulać - zapinamy pasy i lecimy z tym koksem.
1' Rozpoczęcie spotkania
4' W pierwszych minutach mieliśmy parę akcji z obu stron, z wykończeniem jest jednak póki co średnio.
6' Groźna sytuacja Awuelki - Kupczak podaje do Pindrala, ten dogrywa z prawej na Wiktorowicza, ale najgroźniejszy w tym całym zamieszaniu okazuje się Parossa, który skutecznie wychodzi z bramki i uprzedza napastnika Wojskowych.
8' Na pełnej wjechał w pole karne Kacper Madeja, ostatecznie kończy się jednak tylko na rożnym dla Tifosek.
9' Wiktorowicz podaje do Pasternaka, Krystian natomiast oddaje bardzo dobry strzał, ale górą znów jest Parossa, który zbija futbolówkę do boku. Na koniec tej akcji próbuje dobijać jeszcze Wiktorowicz, ale tu też jedyne co z tego wychodzi to korner.
11' Wojsko dalej w natarciu, Pasternak podaje, jeszcze między nogami jednego z graczy Tifosek, piłkę Kopackiemu, a ten strzela. Parossa dalej ani myśli czegoś puścić - możemy odnotować kolejną udaną interwencję gracza Przyjaciół Tifosek.
16' Perfekcyjnie to spartolił Kamil Lis - jesteśmy świadkami pudła z drugiego metra na pustaka...
16' Opłacało się zapłacić Blitzowi miliony monet za Stefańczyka - nowy nabytek Tifosek właśnie ratuje cztery litery swoim kolegom, rozbijając niebezpieczną klepkę Wojskowych i wybijając piłkę za linię końcową boiska.
20' Poklepali sobie i też gracze Tifosek - Madeja - Lis i Padias, cała akcja kończy się płaskim strzałem tego ostatniego i skuteczną interwencją nogami golkipera AWL Filipa Adamskiego.
20' Koniec pierwszej połowy
22' Po rzucie wolnym, sporym zamieszaniu i przebijance strzał z ostrego kąta oddaje Krystian Pasternak. Grający dziś świetny mecz Parossa bardzo dobrze osłania krótszy słupek, więc o golu dla Awuelki nie ma nawet mowy.
22' Jest za to mowa o tym, że "czemu ja zawsze muszę kryć najwyższego, ja się tak nie bawię". Współczujemy szczerze Arkowi Rzeszutkowi i przy okazji dopisujemy do statystyk kolejny korner dla AWL w tym spotkaniu.
25' Świetny rajd lewą flanką w wykonaniu Pindrala, końcówka jest już mniej świetna, bo futbolówka po strzale Filipa mija się z dalszym słupkiem.
27' Wiktorowicz wypracował bardzo dobrą okazję swojemu koledze - Pindralowi, ten uderza z najbliższej odległości, ale może tylko zaklnąć pod nosem, bo mimo, że strzał był naprawdę zacny to dziś nie ma bata na grającego na kodach Parossę, który instynktownie wyciąga prawą rękę i broni to uderzenie.
28' Parossa Show odcinek pierdylionenty. Tym razem Radek odnotowuje skuteczną interwencję po strzale Wiktorowicza.
29' Przenosimy się na drugą stronę boiska, a tam Boniek podaniem obsługuje Padiasa. Sporo pecha mają przy tym wszystkim Tifoski - piłka po uderzeniu Maćka trafia w poprzeczkę!
33' Obijania poprzeczki ciąg dalszy, tym razem w obramowanie bramki trafia Hawrylak (podawał Kacper Madeja).
34' Kolejny strzał bardzo aktywnego dziś Wiktorowicza, z bliskiej odległości. Zaczarowana bramka Parossy ani myśli się odczarowywać.
35' Żeby nie było nudno mamy i aferkę i protesty przy podyktowanym dla AWL przez naszego dzisiejszego solenizanta karniaczku (po faulu Padiaska). Do piłki podchodzi Wiktorowicz, ale jak nietrudno się domyślić Parossa znów pokazuje co potrafi i fanastycznie to broni!
39' Bramkarz AWL wali dropsa i mamy kolejną aferkę, a po chwili i rzut wolny pośredni dla Przyjaciół Tifosek. Z tego wszystkiego, koniec końców, mamy jedynie niecelny strzał i chyba nie zanosi się na to, żeby coś wpadło w tym spotkaniu do sieci...
40' Koniec spotkania
Pojedynek pomiędzy Przyjaciółmi Tifosek i Akademią Wojsk Lądowych kończy się bezbramkowym remisem. To że skończyło się po zero nie oznacza wcale, że na meczu wiało nudą. Mecz toczony był w solidnym tempie, Przyjaciele Tifosek dwa razy obijali poprzeczkę, a Awuelka miała milion okazji na strzelenie gola. Cuda w bramce wyczyniał dziś jednak Parossa, który znacznie przyczynił się do ugrania jednego punktu przez swój team. W następnej kolejce Wojskowi zagrają z Green Tree, Tifoski natomiast skrzyżują rekawice z BNY Mellon. Wesołych Świąt! :)
Marta Toczek (marta@wrocbal.pl)