Składy zespołów
1 | Maciej Belda | Bramkarz |
20 | Marcin Duda | Obrońca |
93 | Jacek Krasoń | Obrońca |
21 | Artur Kaleta | Pomocnik |
84 | Łukasz Łukasik | Pomocnik |
86 | Konrad Cencelewicz | Pomocnik |
11 | Jakub Różanowski | Pomocnik |
7 | Jakub Samborski | Napastnik |
1 | Jakub Pondel | Bramkarz |
15 | Miłosz Jagodziński | Obrońca |
13 | Jerzy Żabski | Obrońca |
26 | Michał Pondel | Obrońca |
36 | Michał Rychel | Obrońca |
6 | Filip Borysewicz | Obrońca |
11 | Kamil Moczydłowski | Pomocnik |
14 | Mirosław Falkowski | Pomocnik |
27 | Konrad Chmielak | Pomocnik |
10 | Mateusz Ciszewski | Pomocnik |
29 | Łukasz Czuchraj | Napastnik |
7 | Rafał Dzietczyk | Napastnik |
16 | Radosław Starczewski | Napastnik |
MVP Spotkania
Jakub Samborski
Niemal w pojedynkę rozmontował defensywę rywali. Ci nie potrafili znaleźć na niego sposobu, co tylko pomogło mu w skompletowaniu hat-tricka i dorzuceniu do swojego dorobku jednego ostatniego zagrania.
Relacja z meczu
Piątek, godzina 20:40. Ci, którzy już co nieco o lidze Wrocbal wiedzą z pewnością połączyli fakty i doszli do oczywistego wniosku. Już za chwilę na boisko wybiegnie legendarne JaCierpieDole FC, które świętuje dziś sześciolecie swego istnienia. Być może będzie to jedyna okazja dla jego graczy do świętowania albowiem na przeciw stanie ograny i utytułowany ligowiec w postaci Blitz Wrocław. Wrocbalowi bukmacherzy nie dają zbyt wielu szans JCD, zwłaszcza po świetnej inauguracji Błyskawic, lecz trzeba pamiętać że team Łukasza Czuchraja potrafi zaskoczyć nawet największych niedowiarków. Czy tak będzie i tym razem? Czy może jednak faworyt będzie kontynuował udane wejście w sezon? Odpowiedzi na te i na wiele innych pytań poznamy już za chwilę.
Początek spotkania to obopólne badanie sił, co przełożyło się na brak okazji strzeleckich. Impas jednak ku zdziwieniu kibiców przełamało JCD. W 4 minucie po wrzutce Miłosza Jagodzińskiego pechowo głową interweniował Artur Kaleta i wrzucił piłkę za kołnierz swojemu golkiperowi. 0:1. Po strzelonej bramce spotkanie się otworzyło, jednakże wciąż brakowało konkretów. Było wiele niecelnych uderzeń, a sama gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Do wyrównania mógł doprowadzić Kuba Samborski, lecz w ostatniej chwili futbolówkę spod nóg wygarnął mu interweniujący wślizgiem Borysewicz. Po chwili lider Blitza oddał techniczne uderzenie z narożnika pola karnego, które do boku odbił Jakub Pondel. Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się rezultat korzystny dla JaCierpieDole FC, wówczas ponownie o sobie dał znać popularny "Sambor". Otrzymał on piłkę w polu karnym i wykorzystując bierność defensora wpakował piłkę pod poprzeczkę 1:1 i takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.
Po przerwie do ataku ruszyły Błyskawice i można powiedzieć, że rezultat był błyskawiczny :). W 21 minucie akcję napędził Samborski, odegrał na lewo do Cencelewicza, który uderzył obok wychodzącego z bramki Pondla. 2:1. Po chwili Samborski już nie podawał, a sam wykończył akcję, kiedy to wykorzystał nieporozumienie golkipera rywali z obrońcą i sprytnym lobem umieścił piłkę w siatce. 3:1. Po chwili Kuba próbował swoich sił z rzutu wolnego po faulu Borysewicza, który za swój czyn został napomniany kartką koloru żółtego, lecz świetnie w bramce spisał się golkiper, jednak była to jego jedno z nielicznych dobrych zagrań tego wieczora. Dalej gra toczyła się głównie w centralnej części boiska, lecz optyczną przewagę miał Blitz, a JCD szukało swoich szans w kontratakach. Po jednym z nich meczówka spadła pod nogi Radosława Starczewskiego, ten mając sporo miejsca i czasu trafił jednak w golkipera. Niewykorzystana sytuacja się zemściła albowiem po chwili diagonalną piłkę z rogu posłał Jakub Różanowski, a na bliższym słupku odnalazł się Marcin Duda, który uderzeniem z powietrza wpakował piłkę pod poprzeczkę. 4:1. Blitz do końca kontrolował spotkanie, a do jego końca miały miejsce dwie warte odnotowania sytuację. Najpierw rozmiar porażki mógł zmniejszyć Konrad Chmielak, lecz jego uderzenie z pola karnego nieznacznie minęło słupek. Biali dobili swojego rywala niemal równo z końcową syreną, kiedy to Jakub Samborski zatańczył w polu karnym i mierzonym uderzeniem posłał piłkę w lewy róg bramki. 5:1. Po chwili arbiter zagwizdał po raz ostatni.
Blitz Wrocław kontynuuje świetny start. Gracze Jakuba Rózanowskiego wykorzystali dziś doszczętnie niemal każdy błąd defensywy rywala i odnieśli w pełni zasłużone wysokie zwycięstwo, które potwierdza ich wysokie w tym sezonie aspirację. JCD z kolei wyglądało na zespół, który poczuł zbyt duży respekt wobec utytułowanego przeciwnika i poza paroma zrywami nie byli w stanie zagrozić swojemu oponentowi. Koniec końców Błyskawice po pierwszym tygodniu zmagań zasiadają w fotelu lidera, Łukasz Czuchraj i spółka zaś lądują na dnie tabeli. Błyskawice w środę skrzyżują rękawice z Rycerzami Ni, z kolei JaCierpieDole FC tradycyjnie w piątek podejmie Voltica Service Kuźniki.
Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/statystykach pisz na:
kuba_pondel27@wp.pl