Składy zespołów
1 | Wojciech Michalik | Bramkarz |
8 | Michał Żychowicz | Obrońca |
18 | Marek Matczak | Obrońca |
4 | Jan Wilk | Obrońca |
14 | Mateusz Dobrowolski | Pomocnik |
5 | Adam Szymikowski | Pomocnik |
10 | Michał Stokłosa | Napastnik |
11 | Damian Binek | Napastnik |
99 | Sławomir Ryczkowski | Obrońca |
6 | Karol Sawczuk | Obrońca |
7 | Michał Niciński | Obrońca |
11 | Grzegorz Kręcigłowa | Pomocnik |
12 | Adrian Augustyniak | Pomocnik |
5 | Mikołaj Płonka | Pomocnik |
85 | Jarosław Karwowski | Pomocnik |
23 | Zbigniew Lichocki | Napastnik |
87 | Rafał Rybak | Napastnik |
MVP Spotkania
Sławomir Ryczkowski
Posiadać różowe korki to nie sztuka, jak się nie wie jak ich użyć. Sławek wiedział. Dwa trafienia w tym jedno wyjątkowej urody niewątpliwie miały spore przełożenie na końcowy sukces Asteku.
Relacja z meczu
Pogoda nie ma litości dzisiaj, jak zaczęło lać o 19 tak dalej leje i to chyba jeszcze mocniej. Oby litość mieli zawodnicy Capgemini i Asteku i zaprezentowali nam kawał dobrego futbolu. Ekipa Michała Stokłosy odziana w różowe trykoty dysponuje dziś jednym zmiennikiem, grający na zielono Astek ma do dyspozycji dwóch rezerwowych. Andrzej Malec już zwarty i gotowy, oba teamy także, nie przedłużamy już więc tylko lecimy z tematem.
1' Rozpoczęcie spotkania
6' Indywidualna akcja Sławka Ryczkowskiego, uzbrojonego w piękne jeszcze bardziej różowe niż Różowe Pantery korki. Na nieszczęście Asteku piłka nie idzie w światło bramki.
9' GOL! (0:1) Ładna akcja Asteku, gracze w zielonych trykotach wymienili sprawnie kilka podań, a na koniec Zbyszek Lichocki podał do Sławka Ryczkowskiego, który zasunął ze swojego różowego korasa i posłał piłkę obok zaskoczonego Wojtka Michalika!
13' Stokłosa z metra, strzał kiero Capgemini zostaje skutecznie zblokowany przez Astek.
13' Mateusz Dobrowolski z dystansu, Michał Niciński wybija piłkę przed siebie.
14' GOL! (1:1) Mamy wyrównanie - do sieci trafia Jan Wilk, po podaniu Michała Stokłosy!
16' GOL! (1:2) Do trzech razy sztuka - Michalik dwa razy zatrzymuje uderzenia Asteku, trzeci strzał, autorstwa Lichockiego znajduje już drogę do siatki!
17' Żk "Coś mam w prawej kieszeni" - komunikuje zgromadzonym arbiter Malec i już wiemy, że ktoś dostanie dwuminutowego bana na granie. Tym (nie)szczęśliwcem okazuje się Sławek Ryczkowski, a konkretnie jego niesforna ręka, która zatrzymała futbolówkę.
18' Żk Andrzej Malec jak zaczął grzebać w kieszeniach to nie może przestać - tym razem karton wyłapuje, dla odmiany za faul, Karol Sawczuk.
20' Koniec pierwszej połowy
23' GOL! (1:3) Znów główną rolę odgrywają intensywnie różowe korki samograjki, a ich właściciel - Sławek Ryczkowski - może być z siebie dumny. Fantastyczne uderzenie z dystansu gracza Asteku, futbolówka odbija się jeszcze od słupka i kiper Capgemini nie ma tu nic do gadania! Asystował Adrian Augustyniak.
25' Dobry strzał Wilka z pola karnego, skutecznie nogą interweniuje golkiper Asteku.
31' Najpierw machnął się obrońca Asteku, potem machnął się Stokłosa. Gola z tego nie będzie Drodzy Państwo.
34' Stokłosa doznaje małej awarii, na szczęście to nic poważnego.
35' Żk W końcówce spotkania arbiter Malec postanawia jeszcze raz pobuszować w swojej prawej kieszeni, a to oznacza dwuminutową banicję dla Jana Wilka, który w nieprzepisowy sposób wyciął gracza Asteku.
40' Koniec spotkania
Różowe stroje Capgemini przegrały dzisiaj z różowymi butami Sławka Ryczkowskiego. Astek zaczyna sezon od zasłużonego zwycięstwa i już może szykować się na kolejny mecz - z Fulanito, 7 kwietnia. Michał Stokłosa i spółka zameldują się na Kuźnikach tego samego dnia, by powalczyć z Sancho Panza.
Autor: Marta Toczek (marta@wrocbal.pl)