Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Tomasz Felisiak

Zastawił drzwi do kuchni i nie pozwolił, żeby ktoś tam się wbił na „krzywy ryj”. Grzesiu Kędzierski może spokojnie jeździć na pokazy garnków, Felisiak zna się na swoim fachu. Trzymał dzisiaj długo Baumit w grze – nie wiadomo co by wyszło z gotowania jakby kucharze WN coś wrzucili do garnka na początku.


Relacja z meczu


Dzisiejszy dzień meczowy kończymy wykwintną kolacją. W menu danie dnia, a więc wrocbalowy klasyk – Wielka Niewiadoma vs Baumit. Gabloty obu ekip pękają w szwach - pucharów i medali jest tam więcej, niż włosów na głowie Magdy Gessler. Ale to nie znana polska restauratorka będzie dzisiaj gotować, a Andrzej Jaskowski wraz ze swoimi ubranymi na biało (jak na kucharzy przystało) pomocnikami w liczbie sztuk dziesięciu. W tej edycji Master Wrocbal Chefa bierze udział też ubrana na czerwono drużyna Baumitu. Główny dowodzący tą kuchnią Grzesiu Kędzierski pojechał niestety tego dnia na pokaz garnków. Ta absencja wymusiła nie tylko potrzebę zgłoszenia na ostatnią chwilę nowego bramkarza (w tej roli zobaczymy Tomka Felisiaka), ale też przymusiła Kubę Rejmera do wypełnienia papierów przed meczem. Kuchnia Baumitu dziś bez zaplecza, na kuchennej ławce Wielkiej czterech graczy, wszyscy natomiast już zwarci i gotowi  do gotowania więc zaczynamy! Warto odnotować, że do restauracji bez zaproszenia wbił się także Organizator rozgrywek wraz z synem, a honorowe miejsce przy stoliku zajmuje kibic VIP ligi Wrocbal Pan Jurek.

1’ Kucharze łapią za kuchenne sprzęty, Konrad Nowak natomiast za gwizdek – zaczynamy!
3’ Pierwszy za nóż złapał w polu karnym Tarasiewicz z drużyny czerwonych, na bramkę się to jednak nie przełożyło.
7’ Indywidualne popisy kulinarne Madeja kończą się posłaniem futbolówki obok bramki.
11’ Smarzyński z dystansu, Felisiak skutecznie jednak zastawia wejście do kuchni i o golu nie ma nawet mowy.
12’ Łazorczyk dostaje od kolegów patelnię, ale w smażeniu jest chyba słaby, bo upuszcza ją na podłogę i fatalnie przestrzela.
14’ Rudzki wyłuskał sprytnie piłkę Brzęczkowi, a następnie poszedł z nią w stronę kuchni Felisiaka. Tam jak wiadomo przejścia nie ma, więc i ta akcja Wielkiej Niewiadomej pali na panewce.
16’ Wielka Niewiadoma dalej sieje zamęt w kuchni Master Wrocbal Chefa, tym razem ze sztućcami biega Leszek Racut, który decyduje się na efektowny dla oka strzał z dystansu. Felisiak przewraca kotlety na drugą stronę, a następnie zbija piłkę do boku, przez co nadal mamy zero do zera.
18’ Kloczkowski spuszcza z dystansu kulinarną bombę, Felisiak jednak ani myśli wpuścić kogokolwiek do swojej kuchni.
20’ Koniec pierwszej połowy, nikt póki co nie oddaje fartucha.

22’ Z przedpola kuchni uderza Paweł Duma, jemu też jednak nie udaje się nic na szybko ugotować.
24’ Przenosimy się na drugą stronę, a tam za widelec złapał Tarasiewicz. Strzał z dystansu gracza Baumitu kończy się jedynie rzutem z rogu kuchni teamu Kędzierskiego.
28’ Coraz aktywniej poczynają sobie uzbrojeni w czerwone fartuchy Baumitowcy. Rejmer dobrym podaniem uruchamia Zdunka, a ten płaskim strzałem posyła futbolówkę obok słupka.
29’ Znów do głosu dochodzą kucharze Andrzeja Jaskowskiego. W rolach głównych Madej podający do Rudzkiego, strzał Damiana nie daje jednak wejścia do kuchni, bo je jak wiadomo wyjątkowo skutecznie zastawia dzisiaj Felisiak.
30’ Brzęczek z 10 metrów uderza w poprzeczkę, przez co spadają z niej wszystkie patelnie i inne naczynia. Nikomu jednak nie udało się jeszcze nic do końca upichcić, na tablicy wyników dalej po zero.
32’ Rudzki próbuje się wbić kuchennymi drzwiami i uderza niemal z linii końcowej, Felisiaka tym razem ratuje słupek.
34’ GOL! (0:1) Jury stara się zaskoczyć duet Rejmer – Galuś, postanawiający przygotować nietypową potrawę – gotowanego kaszalota z dystansu. Jurorzy są zachwyceni i zajadają się ze smakiem, nieco zniesmaczony jest tylko Zbyszek Piechnik, który wyciąga futbolówkę z sieci.
37’ GOL! (0:2) Indywidualne popisy kulinarne rozpoczyna Tarasiewicz, który w ekspresowym tempie gotuje drugie danie!

39’ Kloczkowski próbuje odpowiedzieć kucharzom w czerwonych fartuchach, jego danie zapowiada się naprawdę nieźle i trafia w sam środek wejścia do kuchni, ale że Felisiak jest wzorowo ustawiony to wiadomo jaki to wszystko ma finał.
39’ GOL! (0:3) Dbający o linię Grzesiu Paukszt postanawia przygotować dla odmiany coś dietetycznego i zagrywa fit podanie do Rejmera. Kuba na luzaku płaskim strzałem kończy to danie i Baumit ma już na swoim koncie trzy posiłki, a Wielka Niewiadoma póki co wielkie nic!
40’ GOL! (0:4) Rejmer już się nagotował, teraz niech inni się męczą. Posiadający nr 15 na fartuchu Baumitowiec oddaje sztućce Tarasiowi, a ten świetnym lobem przerzuca je nad Zbyszkiem Piechnikiem!

40’ Koniec gotowanie

Kto przed meczem przyjrzał się sytuacji w obu kuchniach mógł snuć przypuszczenia, że smaczniejsze dania przygotują dziś kucharze Andrzeja Jaskowskiego. Wielka Niewiadoma stała i dalej stoi w tabeli wyżej, jednak teraz ma już tylko jedno oczko przewagi nad ekipą Grzegorza Kędzierskiego (przy czym ma też o jeden mecz mniej rozegrany). Nie wiadomo jak potoczyły by się losy tego kucharzenia, gdyby wejścia do kuchni nie pilnował dzisiaj Tomek Felisiak. Zastępca Kędzierskiego odwalił dzisiaj kawał dobrej roboty, a dokładając do tego 4 posiłki ugotowane w zaledwie 6 minut przez jego kolegów z ofensywy dało to wzorowy przepis na trzy punkty dla Baumitu. Andrzej Jaskowski fartucha jednak nie musi oddawać – Wielka Niewiadoma dalej jest mocnym kandydatem do medali w tej edycji. Szansa na potwiedzenie tej tezy nadarzy się już 22.10 – tego dnia czeka nas hitowy pojedynek WN z Gunzametem. Baumit dwa dni wcześniej skrzyżuje widelce z ISG.

Autor: Marta Toczek (marta@wrocbal.pl)




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL