Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Hubert Mikołajczyk

Huber był dzisiaj nie do zatrzymania przez obrońców rywali, dwie bramki w tym pewnie wykorzystany rzut karny pieczętuje ten udany mecz. Wyróżnienie dla Jaskowskiego.


Relacja z meczu

Zdecydowanie to spotkanie można określić meczem dnia, w Ekstraklasie mierzyć się będą ForceGSM i Wielka Niewiadoma. Obie ekipy w tym sezonie mają zgoła odmienne cele, GSM za priorytet stawia sobie utrzymanie w elicie, zaś WN bije się o mistrzostwo z ISG. Faworytem na papierze jest oczywiście ekipa Andrzeja Jaskowskiego która tylko raz straciła punkty z Szpilkami. W futbolu jednak wszystko jest możliwe i dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Po 40 minutach przekonamy się o tym czy będziemy świadkami sensacji, a może oczywistego zgarnięcia trzech oczek przez WN.

1' Początek spotkania
2' GOL! (0-1) Długo nie musieliśmy czkekać na pierwsze trafienie. Jaskowski podaje na prawą stornę do Beksińskiego, a ten wykonuje typowy w piłce nożnej centro-strzał, czyli zamiast dośrodkować piłkę trafia do bramki i Wielka Niewiadoma wychodzi na prowadzenie.

4' Indywidualny rajd wzdłuż lini pola karnego w wykonaniu Mikołajczyka, płaski strzał wpada prosto w ręcę bramkarza Force GSM.
7' Nieporozumienie w defensywie WN, sam na sam z bramkarzem wychodzi Januszko i lobem przenosci piłkę ponad poprzeczką.
9' Tym razem oko w oko z golkiperem wychodzi Miozga, uderzenie z tzw. szpica wychodzi poza pole gry.
11' Co za instynktowna obrona Piechnika, z bliskiej odległości zostawia rękę z prawej storny i fenomenalnie paruje na rożny uderzenie Urgyi.
13' GOL! (1-1) Ponownie w tym spotkniau mamy remis, Force GSM doprowadza do wyrównania. Pierwszy strzał na bramkę został wybity przez obrońce z lini bramkowej, zaś druga dobitka Gubańskiego wpada do siatki.
16' Długie podanie w kierunku Dyczkowskiego, ten oddaje strzał z woleja, a piłka przechodzi obok prawego słupka.
18' Za pola karnego strzał zewnętrzną częścią stopy oddaje Beksiński, ale piłka wpada prosto w ręce Wojciecha Gmerka.
20' Koniec pierwszej połowy
22'Uryga ratuje swoją drużynę przed stratą bramki, ubiega zamykającego napastnika wybijając piłkę poza pole gry.
25' Od połowy boiska z piłką przedziera się Sikora, strzał za pola karnego przelatuje daleko od bramki strzeżonej przez Piechnika.
27' Szybki strzał Beksińskiego z lini pola karnego zostaje odbity przez Gmerka. Wykonanie futsalowe, czyli z tzw. dużego palca.
29' GOL! (1-2) Wielka Niewiadoma drugi raz w tym meczu wychodzi na prowadzenie. Hubert Mikołajczyk obiera piłkę obrońcy, drybluje w polu karnym i oddaje strzał po krótkim słupku który wpada do siatki.
32' Sikora stara się wyrównać, ale na drodze do bramki staje jeden z obrońców który blokuje strzał Bartosza.
35' Fenomenalne zagranie na pole karne w wykonaniu Smarzyńskiego, niczym podanie Alby do Suareza w pierwszym półfinale Ligi Mistrzów, jednak Beksiński nie daje rady wykończyć tego zagrania i strzela obok bramki.
38' W polu karnym faulowany Beksiński i rzut karny dla Wielkiej Niewiadomej.
38' GOL! (1-3) Do ustawionej piłki podchodzi Mikołajczyk i strzela w lewą stronę, zaś bramkarz wybiera drugi róg.
39' GOL! (1-4) Jeszcze nie obudzili się gracze ForceGSM po rzucie karnym, a Andrzej Jaskowski wykorzystuje fatalny błąd obrony i podwyższa prowadzenie.
40' GOL! (2-4) Co za fenomenalna końcówka tego spotkania, Maciej Januszko wykłada piłkę jak na tacy do Dominika Urygi i ten nie pozostawia żadnych złudzeń bramkarzowi Niewiadomej.
40' GOL! (2-5) To już jest chyba ustalenie wyniku w tym spotkaniu, tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego, po błędzie futbolówkę do własnej bramki odbija Wojciech Gmerek i to jest tzw own goal.
40' Koniec spotkania

To co najważniejsze w meczu pomiędzy ForceGSM i Wielką Niewiadomą wydarzyło się praktycznie w ostatnich minutach meczu, a nawet tuż przed ostatnim gwizdkiem. Faul w 38' spotkania i przyznany rzut karny dla ekipy Andrzeja Jaskowskiego praktycznie rozstrzygnął nam losy tego meczu. Wielka Niewiadoma jak na stałego ligowca przystało przykręciła śrubę i pewnie odprawiła z kwitem drużynę ForceGSM. Na pocieszenie dla Łukasza Dyczkowskiego i spółki pozostają dwa trafienia Gubańskiego i Urygi. Ten mecz wiele w ligowej tabeli nam nie zmieni, WN nadal zajmuję drugie miejsce, zaś GSM jest w strefie spadkowej i będzie musiało szukać punktów jeżeli chcą na jesień zagrać w Ekstraklasie. Już w następnej kolejce obie ekipy podejmować będą zespół Football Crew Wrocław.

Autor: Maciej Siwek             Zauważyłeś błąd w statystykach lub opisie, napisz m.siwek@wrocbal.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL