Sklep

Składy zespołów


MVP Spotkania

Zdjęcie MVP
Rafał Dzietczyk

Złośliwi stwierdzą, że zagrał dobrze tylko ostatnie 3 minuty, jednakże Pan Rafał był aktywny przez całe spotkanie i to głównie na jego barkach spoczywała gra ofensywna JCD w tym meczu. Wyróżnienie dla Jakuba Pondla.


Relacja z meczu

Trzecie spotkanie piątkowego matchdayu na Kuźnikach to starcie dwóch ekip z zerowym dorobkiem punktowym po pierwszej kolejce. Na przeciw siebie staną podopieczni Łukasza Czuchraja-JaCierpieDole FC i ekipa miejscowego ZKS-u Kuźniki. Starcie między tymi drużynami zazwyczaj wyglądają jak legendarne Podbeskidzie z Łęczną i liczymy, że tym razem będzie podobnie. Co do składów obu ekip to JCD posiada AŻ dwóch zmienników w postaci Łukasza Czuchraja i Michała Pondla. Sytuacja kadrowa ZKS-u wygląda bardzo dobrze, możemy tylko powiedzieć, że jego zawodnicy są w stanie zająć wszystkie ławki na obiekcie, a jeszcze kilka osób zajmie miejsca stojące.


Od samego początku to fioletowi chcieli narzucić swój styl gry i im to wychodziło. Ekipa Łukasza Czuchraja ograniczała się do dalekich zagrań po których dwa razy nieczysto w piłkę trafił Piotr Baran. Co do przewagi miejsowych to oddawali oni dużo strzałów z dystansu, a swoich sił próbowali także dośrodkowując piłkę w pole karne. Po jednym ze stałych fragmentów gry piłka obiła słupek bramki JCD, raz główkę z bliska instynktownie wybronił Jakub Pondel, a jeszcze w innej sytuacji kąśliwe uderzenie bramkarz zbił poza światło bramki. Pomimo przewagi fioletowych JCD starało się odgrażać głównie strzałami z dystansu, które większości były niecelne, lecz kilka razy testowany był Wojciech Frontczak, lecz i ten nie dawał się zaskoczyć Do przerwy mieliśmy rezultat remisowy z oczywistym wskazaniem na ZKS.

Początek drugiej części spotkania zaczął się podobnie jak jego pierwsza odsłona. Team Jakuba Gembiaka odważńie ruszył do przodu i to właśnie kapitan dał sygnał do ataku. W 22 minucie Pan Jakub zagrał świetnie prostopadle za linię obrońców, tam pozycję z Tomaszem Czyżyckim przegrał Karol Leszczyński, a popularny "Davids" złapał bramkarza rywali na wykroku i płaskim strzałem nie dał mu najmniejszych szans(0-1). Stracony gol normalnie by podrażnił rywali, ale to ekipa JCD więc tradycyjnie po straconej bramce mogli nadziać się oni na kolejne ciosy ZKS-u. Na nieszczęście fioletowych w dobrej dyspozycji był bramkarz JaCierpieDole FC, jednakże i on musiał skapitulować po raz drugi. W 35 minucie swego dopieli miejscowi, świetne zagranie z prawej strony boiska do ustawionego w polu karnym Pawła Hazy wykonał Kacper Podgórniak, a ten pierwszy nie miał problemu z pokonaniem bramkarza rywali(0-2). Po tej sytuacji w końcu do ataku ruszyło JCD, najpierw cenrostrzału Czuchraja nie zamknął Dzietczyk, lecz chwilę później "Blondyna" się zrehabilitował. W 37 minucie dostał on fantastyczne, krótkie podanie od Piotra Barana, podprowadził z piłką kilka metrów i mocnym, płaskim strzałem zza pola karnego przełamał ręce bramkarza(1-2). JCD złapało wiatr w żagle po strzelonej bramce i w 40 minucie ich starania przyniosły zamierzony efekt. Płasko z rogu centrował Piotr Baran, tam piłkę na dalszy słupek zgrał Michał Pondel, a akcję zamknął Rafał Dzietczyk(2-2). Po tej bramce sędzia zagwizdał po raz ostatni.

Obie drużyny zaserwowały nam ciekawe spotkanie. Ekipa ZKS-u z przebiegu spotkania była stroną przeważającą, lecz zabkrało im koncentracji by dowieźć wynik do końca. Brawa dla ekipy JaCierpieDole FC, która w 3 minuty potrafiła odrobić dwubramkową stratę. W następnym spotkaniu Łukasz Czuchraj i społka zmierzą się z Medservem United, zaś miejscowy ZKS stanie w szranki z KEA FC.

Jeżeli znalazłeś jakiś błąd w relacji/stastystykach pisz na: 
kuba_pondel27@wp.pl




Jeżeli jesteś kapitanem lub kierownikiem drużyny, która brała udział w tym meczu to możesz ocenić aspkety tego spotkania

Arbiter (1-10):
Koordynator (1-10):
Przeciwnik (1-10):

Uzasadnienie oceny (obowiązkowe)

Twoje hasło WROCBAL . PL