Składy zespołów
| 1 | Vladyslav Norba | Bramkarz |
| 8 | Michał Szumny | Obrońca |
| 3 | Ryszard Denkiewicz | Obrońca |
| 2 | Artur Raś | Obrońca |
| 4 | Piotr Wąsala | Pomocnik |
| 11 | Paweł Teodorowicz | Pomocnik |
| 14 | Liviu Paduraru | Pomocnik |
| 15 | Michał Ociesa | Pomocnik |
| 13 | Mateusz Rusin | Pomocnik |
| 10 | Jakub Cichy | Napastnik |
| 88 | Tomasz Szabłowski | Bramkarz |
| 0 | Rafał Zdunek | Obrońca |
| 13 | Paweł Rumin | Obrońca |
| 10 | Krzysztof Waleszczyński | Obrońca |
| 8 | Michał Ślizewski | Obrońca |
| 5 | Jacek Czarnecki | Obrońca |
| 9 | Robert Stępiński | Obrońca |
| 31 | Piotr Zmarzły | Pomocnik |
| 25 | Wojciech Dudek | Pomocnik |
| 4 | Marek Zając | Pomocnik |
| 0 | Radosław Grzywniak | Pomocnik |
| 16 | Konrad Nelle | Napastnik |
| 99 | Adam Mosiej | Napastnik |
MVP Spotkania
Jakub Cichy
Autor wszystkich bramek dla Termo Team, bardzo waleczny i nieustępliwy. Na wyróżnienie zasługuje również Teodorowicz.
Relacja z meczu
Nowy sezon wystartował pełną parą. Każda z drużyna przeprowadziła nowe transfery i ma nowe cele. Obie ekipy rozpączeły zmagania w obecnych rozgrywkach bardzo dobrze, Termo wygrało minimalnie 3:2 z Przyjaciółmi Tifosek zaś Fulanito rozegrało już dwa mecze które zremisowało oraz wygrało wysoko 5:2. Mecz zapowiadało się dość ciekawie. Od samego początku spotkania było widać, że czeka obie drużyny bardzo trudny mecz. Jedni i drudzy byli zaangażowani na 200 procent przez co na boisku było sporo haosu, walki i fauli. Pierwsza bramka padła dość szybko bo już w 5 minucie meczu, dobre prostopadłe podanie Rusina na bramkę zamienił Cichy. Mimo skromnego prowadzenia Termo za wszelką cenę próbowało walczy o kolejne trafienie, jednak defensywa Fulanito z Zdunkiem na czele spisywała się bez zarzutu, nie popełniła już błędu w pierwszej odsłonie ale też nie znalazła sposobu na wyrównanie i na przerwę schodzili minimalnie przegrywając. Śmiało można powiedzieć, że początek drugiej odsłony ustawił praktycznie mecz, swoje dwie minuty miał Cichy który bardzo szybko dołożył dwa trafienia i w krótkim czasie skompletował hat-trika. Trzy bramkowa strata praktycznie była już nie do obrobienia, zwłaszcza, że Termo tego dnia grało solidnie. Mijały minuty a na placu gry nie działo się wiele, Termo grało swoje, zaś Fulanito nie miało pomysłu na grę. Dość długo czekaliśmy na przebłysk ekipy Rumina i doczekaliśmy się, w 36 minucie. Dystans do rywala zmniejszył Marek Zając, w ostatniej minucie do siatki trafił Stępiński i na tyle było stać "szachownicę". Wynik 3:2 sprawia, że porażka jest minimalna lecz obraz gry był całkiem inny. Termo wygrało zasłużenie i wygrało swój drugi mecz w tym sezonie, Fulanito zanotowało pierwszą porażkę. W następnym meczu "Szachownica" zagra z WKS, Termo podejmie Sancho Panza.