Składy zespołów
MVP Spotkania
Andriy Maksymyuk
Niekwestionowany lider Awan-Budu, który raz po raz wprowadzał zamęt w obronie Velicante. Strzelił dwie bramki i miał duży udział przy golu Kruka.
Relacja z meczu
1’ Rozpoczęcie spotkania!
2’ Wylegalski podaje do Prokopa, ale za mocno, a mogło być bardzo niebezpiecznie pod bramka Awan-Budu.
4’ Kontra Velicante, Wojciech Wieczorek sam na sam z bramkarzem, ale uderza prosto w Ivana Voznyi.
5’ GOL! (0-1) Piękna bramka gospodarzy! Dawid Kotwis podaje w pole karne do Pawła Dudziak, pozostawionego zupełnie bez opieki obrońców, Dudziak przyjmuje i lekką podcinką pokonuje bramkarza.
7’ Aut dla Velicante w okolicach linii środkowej boiska, długie podanie w pole karne gości, na zamknięcie do Ryła, ale ten nie trafia w piłkę.
9’ Bartłomiej Kuś wyrzuca piłkę za linię obrońców, Wieczorek przyjmuje, ale za długo zwleka z decyzją i 3 obrońców Awan-Budu zdążyło się wrócić i powstrzymać akcję
10’ Kochaniuk wrzuca piłkę w pole karne, Andriy Maksymyuk uderza z woleja, ale za lekko i bramkarz gospodarzy bez problemu łapie piłkę.
11’ Andriy Maksymyuk z rzutu wonnego, ładnie dokręcił w dalszy róg, ale dokładnie tam bramkarz czekał i zbił piłkę do boku.
12’ Andriy Maksymyuk mija kolejnych rywali na środku boiska, ma jeszcze kolegów do rozegrania, ale uderza i to potężnie, piłka przebija rękawice bramkarza, ale ten zdołał zmienić jej kierunek i piłka spada tuż za poprzeczką
15’ Wieczorek z rzutu wolnego, szukał dalszego rogu, ale odchylił się zbyt mocno i piłka minęła bramkę.
18’ Maksymyuk wrzucał z lewej strony, ale wyszedł mu całkiem ciekawy strzał i tylko fantastyczna parada Kusia uratowała Velicante przed utratą gola.
20’ Kolejny strzał Andriy Maksymyuk, ale tym razem poprzeczka ratuje Velicante!
20' Koniec pierwszej części spotkania!
23’ Maksymyuk dośrodkowuje z rożnego, Vasyl Kruk wyskakuje najwyżej, ale zamiast do bramki, to odbija piłkę w poprzek pola karnego.
28’ Mariusz Prokop wyprzedza do piłki obrońcę Awan-budu, odbija głową, spóźniony obrońca trafia go nogą przy próbie wybicia – rzut wolny około 12 metrów od bramki.
29’ GOL (0-2) Mariusz Prokop uderza nie za mocno, ale za to idealnie w narożnik bramki, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki! Co prawda trzeba przyznać, że bramkarz Awan-Budu trochę mu pomógł, bo ukrył się za murem, ale mimo wszystko Prokop uderzył idealnie.
30’ Kotwis wchodzi między obrońców, strzela wewnętrzną częścią, ale tym razem świetnie interweniuje bramkarz gości.
32’ GOL! (1-2) Kruk dogrywa do Maksymyuka, który mija obronę i strzela w dalszy róg łapiąc przy tym bramkarza na wykroku. Awan bud ma jeszcze 8 minut nadziei!
34’ Zamieszanie w polu karnym Velicante, najlepiej znalazł się Kochaniuk, który uderzył z przypadkowej piłki, ale poprzeczka ratuje Kusia.
36’ GOL (2-2) Andriy Maksymyuk uderza z rzutu wolnego, bramkarz wybija do boku, Kruk dobija, bramkarz znowu broni, ale przy ponownej próbie Kruka nie ma już szans! Remis!
40’ GOL! (3-2) Andriy Maksymyuk wkręca obrońców, strzela po ziemi w dalszy rog, bramkarz nie sięgnął – Awan Bud dokonuje niemożliwego i choć przegrywał dwiema bramkami, to w ostatniej minucie obejmuje prowadzenie!
40’ Koniec spotkania!
Awan-Bud Wrocław wygrywa po szalonym meczu, głównie dzięki świetnej grze Andriy Maksymyuka, który biegał za trzech. Velicante przegrywa wygrany mecz, ale już pod koniec pierwszej połowy było widać, że jeden rezerwowy, to przy ich kondycji może być za mało. Velicante 12 kwietnia o 19:50 zagra z Figą. Tego samego dnia, ale o 21:30 Awan-Bud Wrocław spotka się z Virtual Team.