Składy zespołów
| 0 | Szymon Makuch | Bramkarz |
| 26 | Jan Gruca | Pomocnik |
| 91 | Krzysztof Dębowski | Pomocnik |
| 28 | Paweł Ciepliński | Napastnik |
| 9 | Łukasz Kucajda | Napastnik |
| 11 | Adam Łapeta | Napastnik |
| 1 | Grzegorz Makarewicz | Bramkarz |
| 5 | Maciej Tomczyk | Obrońca |
| 2 | Michał Tomczyk | Obrońca |
| 0 | Mateusz Matusiak | Obrońca |
| 3 | Filip Merek | Pomocnik |
| 6 | Tomasz Janczyszyn | Pomocnik |
| 8 | Wojciech Tomczyk | Pomocnik |
| 10 | Dominik Tomczyk | Napastnik |
MVP Spotkania
Adam Łapeta
Jeden z najbardziej wyróżniających się postaci na boisku, główny reżyser gry Virtual Team, większość piłek przechodziła dziś przez Adama. Na wyróżnienie zasługuje również w obozie przegranych Dominik Tomczyk.
Relacja z meczu
Virtual Team po tym jak otrzymał ostre lanie od ekipy Bus Marco Polo w pierwszej kolejce przeżywa metamorfozę, drużyna dowodzona przez Łukasza Kucajdę wygrała dwa spotkania z rzędu i w starciu z FC Kasztaniaki nie stoją na straconej pozycji. Drużyna Kasztaniaków gra w kratkę, raz wygrywa raz przegrywa, rodzinny team na pewnno broni nie złoży i ponownie będziemy świadkami dużej ilości bramek. Potwierdzeniem tych słów był wynik spotkania oraz przebieg tego meczu, Virtual objął bardzo szybko prowadzenie, po dwóch minutach Virual prowadził różnicą dwóch bramek za sprawą Łapety i Kucajdy, po pięciu minutach mieliśmy ponownie remis, później na bramkę Dębowicza szybko odpowiedział Tomczyk i po 11 miutach mieliśmy nadal remis 3:3. Końcowe minuty pierwszej połowy to spora przewaga Virtuala która zdobyła kolejne trzy bramki tracąc zaledwie jedną i na przerwę ekipa Kucajdy schodziła z minimalną przewagą. Różnica dwóch bramek to bardzo skromna zaliczka. Druga połowa spotkania rozpoczęła się od bramki kontaktowej Kasztaniaków, i sporej wymiany ciosów. Jedni i drudzy walczyli ale nie potrafili dość długo sforsować obrońców. W 29 minucie Ciepliński zdobył kluczową bramkę dla Virtuala dającą ważną przewagę, ostatnie 10 minuty ponownie dały nam emocje lecz nie przyniosiła bramek, sytuacje były ale nic nie wpadało. Kasztaniaki strzeliły w ostatnich sekundach bramkę kontaktową ale to było wszystko na co było ich stać tego dnia. Minimalna porażka 7:6 stała się faktem. Virtual Team odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu i ląduje w czubie tabieli trzeciej ligi, aby się utrzymać na szczycie trzeba w kolejnym meczu ograć Medserv United, Kasztaniaki o lepszą pozycje w tabeli zagraja w następnym meczu z Wulkanem.
Autor: Adrian Miedziński
Zauważyłeś błąd? Napisz!
e-mail: miedziak3@vp.pl