Sklep

Menadżerze! Wrocbalowe FPL powróci!

W pierwszej edycji Fantasy Wrocbal League wzięło udział 87 uczestników. Część z nich tylko zgłosiła się do gry po czym dość szybko odpuściła aktualizację składu, ale jest to przypadłość typowa dla FPL, o czym pisałem w felietonie pod tytułem “...dawaj moje 100 milionów. (link na końcu artykułu).

 

Pod tamtym tekstem pojawiła się sugestia w komentarzu, aby od najbliższej edycji nagradzać najlepszych menadżerów. Zgadzamy się z tym, zwłaszcza że nagrody przewidziane były już od tego “próbnego” sezonu. Pamiątkowe statuetki przeznaczone były dla najlepszych w danym miesiącu od sierpnia do maja. 

Jacek Śliz - 229 pkt. (InserTeam - WLB). 

Mateusz Zieliński - 262 (i tu mam problem, w bazie Wrocbalu jest dwóch graczy o tym samym imieniu i nazwisku, ale ustalimy kto to). 

Bartosz Łysek - 233 (AXA XL - WLB). 

Mateusz Pyrkowski - 287 (ostatnio Głęboka rezerwa - hala). 

Samuel Pniewski - 426 i 265 (Leroy Merlin - Kuźniki) 

Grzegorz Paukszt - 298 (Prezesi - Kuźniki). 

Wojciech Bonter - 281 (testowany kiedyś w JaCierpieDole, kibic Tomtexu)

Rick Fleming - 331 (BNY Mellon - WLB) 

Krzysztof Walat - 146 (ostatnio ToNieSzachy - Kuźniki)

Patrząc w tabelę na samym dnie, czyli wśród szybko rezygnujących lub mających słabą pamięć znane wrocbalowe nazwiska. Adrian Lungu (87. miejsce), Łukasz Dyczkowski (86), Patryk Obrara (79) czy Piotr Wysoczański (78) są znani nie tylko z dobrych występów w lidze ale i wystąpień przed kamerą. Najsłabszym ze “współorganizatorów” wrocbalu okazał się Tomek Pondel (73), niewiele lepszy był sam Marcin Wiktorowski (68). Najlepszy wynik z ludzi związanych z wrocbalem zaliczyła Marta Toczek (31). Dobra postawa na boisku nie przekłada się na bycie dobrym strategiem. Doskonałym przykładem sytuacja graczy Odry-Niemen. Ich snajper Mateusz Lubański był 56, mający duży wpływ na grę środka pola Allan Mierzwa 25., a Michał Mormul, który na boisku ma nico mniejszą skuteczność niż wymienieni koledzy - 21. Ciekawostką jest to, że Samuel Pniewski, który dwa razy był menadżerem miesiąca nie załapał się na podium (4). Wyprzedzili go gracze triumfujący po razie, w myśl zasady raz, a dobrze. Trzeci był Bartosz Łysek łącznie 2379 punktów, drugi z przewagą tylko czterech punktów Rick Fleming, a pierwszy Wojciech Bonter zdobywca 2415 punktów. 

Piszący te słowa, zakończył sezon na miejscu 36, mając 2025 punktów, z najlepszym miesiącem w kwietniu, zakończonym na 4 miejscu ze stratą 6 punktów (czyli np. jednego obrońcy z czystym kontem) do wicelidera. 

Do triumfatorów poszczególnych miesięcy trafiają pamiątkowe statuetki, a zwycięzca próbnej edycji Fantasy Wrocbal League otrzyma główne trofeum i nagrody rzeczowe. Już teraz śledźcie transferowe plotki i kombinujcie na kogo warto postawić już w sierpniu, gdy po raz kolejny wystartuje FPL. 

Jeśli nie wiesz co to jest FPL odsyłam do mojego tekstu na temat tej popularnej gry. TEKST TUTAJ